szkoleniach i teambuildingu
Plakat autorstwa Katarzyny Zellmer
Plakat autorstwa Katarzyny Zellmer
10 kwietnia Agrafka skończyła 15 lat! Czekaliśmy na moment kiedy będziemy mogli razem świętować ten wyjątkowy jubileusz. I nadszedł ten dzień! Nareszcie mogliśmy poczuć MOC GRUPY. Nareszcie mogliśmy spotkać się i być ze sobą..
Ten ostatni czas był pełen różnorodnych sytuacji, które nas wiele nauczyły. Urodziny Agrafki stały się okazją do wspólnego celebrowania tego, że możemy znów budować naszą wspólnotę. Wspólnotę, która jest przestrzenią do osobistego rozwoju oraz wspierania ludzi i świata w czynieniu dobra. To urodzinowe spotkanie jest też nagrodą za naszą wytrwałość w obliczu trudnej sytuacji związanej z pandemią. I wreszcie mogliśmy wspólnie cieszyć się z 1 Miejsca w ogólnopolskim konkursie WOLONTARIUSZ KORPUSU SOLIDARNOŚCI!
A Wam wszystkim dziękujemy za wsparcie, ciepłe słowa i kontakt. Dzięki temu czujemy jeszcze bardziej, że nasza praca ma sens.
W związku z naszym świętowaniem mamy prezent dla dzieciaków i rodzin. W ramach Tkalnia Street Food Festiwal przygotowaliśmy szereg szalonych Animacji Agrafkowych.
A Wam wszystkim dziękujemy za wsparcie, ciepłe słowa i kontakt. Dzięki temu czujemy jeszcze bardziej, że nasza praca ma sens.
Już ŻYJE i BIJE nasze „Życiodajne Serce”!
Na zielonym terenie razem z Diamentami z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Pabianicach oraz mieszkańcami „Park na Zatorzu” sadziliśmy byliny miododajne. Wszystko pod profesjonalnym okiem Ogrody Evergreen. Aby roślinki nie padły w upalne dni z pomocą przyjechał wóz z wodą ratującą im życie –dziękujemy ZWiK Pabianice. Teraz mieszkańcy okolic codziennie dbają i wspólne serce.
Pabianice nie są już tylko Stolicą Dobrych Uczynków, ale też kolebką najbardziej aktywnego wolontariatu w Polsce. Nagroda na najbardziej zaangażowanego wolontariusza / grupy trafia właśnie do nas!
A to również dzięki Wam pabianiczanie! To z Wami mieszkańcami, firmami, szkołami, przedszkolami, instytucjami, organizacjami, lokalnymi mediami i władzami samorządowymi zrealizowaliśmy setki akcji i projektów, które służą ludziom i dokonują zmian na lepsze.
Niech PABIANICE będą kojarzyć się w całej Polsce z pozytywną energią i rzeszą ludzi związanych z radosnym i profesjonalnym wolontariatem (pozdrawiamy Pabianicką Sieć Wolontariatu, Forum Organizacji Pozarządowych w Pabianicach Hufiec ZHP Pabianice i wszystkie pabianickie NGO).
Dziękujemy Wam wszystkim…To nasza wspólna nagroda.
Konkurs organizowany jest przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego – ukłony za organizację Gali.
Galę możecie obejrzeć tutaj:
https://vod.tvp.pl/video/wydarzenia,gala-wolontariatu-korpusu-solidarnosci,54169392?fbclid=IwAR1jJoKv3n3IU4wBhb2P4wCtDkU2ggILwm4H4uRK9PjK38koKsADb-1beFw
7 marca, jak co roku mieliśmy przyjemność uczestniczyć w Team Buildingu. Jak sama nazwa wskazuje – budowaliśmy zespół. Było to bardzo ważne spotkanie, na którym nowi wolontariusze mieli okazje jeszcze lepiej poznać nasze Agrafki i jeszcze lepiej poczuć się w grupie. Tegoroczny nabór był niezwykle obfity, więc na Team Buildingu było prawie tyle samo nowych, co starych wolontariuszy. Agusia zadbała o to, aby spotkanie było jak najbardziej owocne i aby każdy wyniósł z niego jak najwięcej.
Pierwszą częścią były ćwiczenia i zadania, dzięki którym mogliśmy się lepiej poznać. Mogliśmy więcej się o sobie dowiedzieć, ale w nietypowy i ciekawy sposób – jak na Agrafki przystało. Mówiliśmy o swoich marzeniach, planach, potrzebach, ale i o rzeczach, których się wstydzimy czy boimy. Wszystko po to, aby dobrze się zrozumieć. Chodź było nas na Team Buildingu pawie 50 osób! to naprawdę każdy miał możliwość porozmawiać z każdym.
Następnie była integracja przez wielkie „I”, czyli zabawy zespołowe. Wiadomo, że najlepiej jest integrować się przez wspólną zabawę. A ponieważ my długo na miejscu usiedzieć nie potrafimy były np. wyścigi rzędów i inne wygibasy. Podczas takich zabaw mieliśmy okazję poćwiczyć współpracę i zespołowość, bo w grupie siła! Każdy był ważny. Gdyby ktoś odpuścił, cały zespół się sypie.
Po odrobinie wariactwa i Agrafkowej gimnastyki przyszedł czas na pracę umysłową. Przed nowymi wolontariuszami stało ogromnie wyzwanie – mieli zrozumieć i zapamiętać Agrafkową Misję i składniki Agrafkowego serca. To było nie lada wyzwanie również dla staruchów, bo to oni byli odpowiedzialni za umiejętne przekazanie tej wiedzy. Przypominamy, że misją naszej grupy jest ZAZ, czyli:
Natomiast składnikami Agrafkowego Serca są:
To jest nasz kodeks, więc każda Agrafka musi mieć tą wiedzę w małym paluszku. Z dumą informujemy, że wszyscy nasze nowi wolontariusze zdali ten egzamin na 6tkę.
Dodatkowo omawialiśmy również nowy, właśnie wprowadzany do grupy system mentoringowy. Dzięki temu KAŻDY w grupie będzie czuł się ważny i potrzebny, a młodsi stażem będą czuli jeszcze większe wsparcie starszych.
Spotkanie zakończyło się „szeptami”, które tak uwielbiamy. Szeptaliśmy sobie do uszka różne miłe rzeczy, komplementy i podziękowania. To jest magiczne ćwiczenie, dzięki któremu czas na chwilę się zatrzymuje. Po prosu siedzieliśmy i chłonęliśmy te słowa, które były miodem na nasze serca. To była również okazja, aby powiedzieć komuś anonimowo coś pięknego, czego nie odważylibyśmy powiedzieć sobie w inny sposób. Wtedy nawet najtwardsi z naszych Spinaczy uronili łezkę wzruszenia.
Po takim spotkaniu czujemy się zgranym zespołem, bogatszym o nowych, wspaniałych wolontariuszy. Jesteśmy gotowi do działania.
Okres świąt to dla nas wyjątkowy czas. Czas w którym możemy na chwilę się zatrzymać, złapać oddech, skupić na sobie. Jest to też czas, który podczas wspólnego parogodzinnego spotkania możemy przeżyć razem. W tym roku spotkaliśmy się 23 grudnia…czyli dzień przed Wigilią.
Plan spotkania nieoczekiwanie uległ zmianie a to za sprawą niespodziewanego gościa…tak, dobrze myślicie, był to święty Mikołaj, który przyniósł nam wyjątkowe prezenty – każda grzeczna Agrafka (innych nie ma) otrzymała wyjątkowy kubek ze zdjęciem całej grupy z ostatniego wyjazdu do Duninowa. Były również zamieszczone na nim sentencje które przyświecają naszym działaniom każdego dnia.
Po tej miłej niespodziance, swój czas miała grupa artystyczna, która w tym roku zamiast przedstawienia zaprosiła nas do wspólnego śpiewania kolęd. Z minuty na minutę to spotkanie robiło się coraz bardziej magiczne.
Elementem kulminacyjnym i najbardziej wzruszającym było wspólne dzielnie się opłatkiem i indywidualne składanie życzeń. To jest własnie ta chwila podczas której możemy sobie podziękować za wspólny czas, powspominać, złożyć życzenia – nie brakuje łez wzruszenia i szczerych wyznań.
Wręczyliśmy sobie prezenty i wysłuchaliśmy życzeń od Koordynatora, które jak zawsze płyną z głębi serca.
Był też czas na pogawędki i wspólny posiłek.
Jesteśmy wdzięczni za ten piękny czas.
Życzymy wszystkim naszym partnerom, przyjaciołom i podopiecznym, aby i dla nich ten czas był wyjątkowy i piękny, a każda chwila była pełna miłości i radości.
WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. DZIĘKUJEMY ŻE JESTEŚCIE Z NAMI 🙂
Tego dnia, w piątkowe popołudnie stało się to, na co wszyscy niecierpliwie czekaliśmy. Wyruszyliśmy na coroczny, integracyjno-szkoleniowy wyjazd do Duninowa. Pabianice pożegnały nas deszczem, ale nawet to nie schłodziło naszego entuzjazmu.
Wieczorem tradycyjnie zasiedliśmy przy wspólnym ognisku. Wiadomo, że jedzonko jest tym, co Agrafki lubią najbardziej yyy… zaraz po niesieniu pomocy innym. Dlatego wspólny weekend zaczęliśmy od pieczonej kiełbaski i chlebka z masełkiem czosnkowym. Ognisko było również dobrą okazją, aby omówić i przypomnieć sobie zasady wyjazdu. Jedną z fundamentalnych zasad jest bycie podczas wyjazdu „tu i teraz” na 100%, bo taki czas jest tylko raz do roku. Tego wieczoru nie zabrakło również wspólnych rozmów oraz gier i zabaw integracyjnych. Staraliśmy się wykorzystać każdą chwilę, aby lepiej się poznać i zintegrować. Nasz Spinacz Norbert zadbał o to, abyśmy się nie nudzili. Zabawy i śmiechu nie było końca.
Zarówno w sobotą jak i w niedzielę po wspólnym śniadanku mieliśmy taneczną rozgrzewkę. Wiadomo, że gdy człowiek trochę z rana poćwiczy, to od razu inaczej zaczyna dzień. Nasze Agrafki: Marta i Magda zadbały o to, abyśmy rozpoczęli te piękny dzień w rytmie zumby. Agusia podczas rozgrzewki przypomniała nam podstawowe kroki tańców towarzyskich – bo każda Agrafka powinna je znać. Na koniec nasza wyrozumiała koordynator dała nam odpocząć podczas skłaniającej do myślenia relaksacji.
W sobotę czekając na naszych gości z Uniwersytetu wylosowaliśmy swoich „wybrańców” – czyli osoby dla których byliśmy szczególnie mili i pomocni. Po porannej rozgrzewce byliśmy zwarci i gotowi do pracy. W tym roku warsztat poprowadzili dla nas: prof. Mariusz Granosik i dr Anna Jarkiewicz z Uniwersytetu Łódzkiego. Mieliśmy okazję pod okiem specjalistów nauczyć się trochę o diagnostyce interpretatywnej i partycypacji. Zastanawialiśmy się jak te wspaniałe narzędzia wykorzystać w naszych, Agrafkowych działaniach.
Po obiadku nasi nowi wolontariusze mieli okazję zmierzyć się z największym wyzwaniem tego wyjazdu – chrztem. Agrafkowy chrzest nie jest pierwszą lepszą inicjacją. Wymaga od nowych Agrafek ogromnej odwagi, siły, wytrwałości i niemałej pokory. Ale przede wszystkim chrzest wymaga maksimum zaufania do starych Agrafek. Przetrwali tylko najsilniejszy, czyli… wszyscy! Gratulujemy i witamy w Agrafkowych szeregach.
Następnie był czas na wspólne rozmowy, czas na wsłuchanie się w siebie i swoje potrzeby. Wszyscy w grupie wiemy jak dialog i komunikacja są ważne, są niezbędne do wspólnego działania. Po kolacji był czas na integracje, a raczej hard-integrację, bo prowadzoną przez Dzikiego Loka. Uważamy, że dobrze współpracująca grupa to dobrze zintegrowana grupa.
W niedzielę po śniadanku i rozgrzewce był czas na podsumowanie całego roku działań. To jest bardzo ważna chwila, gdy doceniamy siebie nawzajem. Dbamy o to, aby docenić i podziękować każdemu za wszystko, co zrobił dobrego w tej grupie. Chodź zasługi niektórych były tak duże, że można było o nich mówić cały weekend, byliśmy ograniczeni czasem. Jednak Agusia i koordynatorzy resortów zrobili wszystko, co w ich mocy, aby każdy poczuł się ważny i doceniony.
Po obiadku stanęliśmy do Drabiny Aktywności. To magiczny czas, obfitujący z masę emocji i wzruszeń. To chwila mianowania poszczególnych wolontariuszy na kolejne szczeble Drabiny, którzy swoim zaangażowaniem dowiedli, że są na to gotowi. Młodsi wolontariusze z dumą przyjmowali zaproszenie na kolejne szczeble Drabiny, a starsi witali och z otwartymi ramionami. Drabina Aktywności to wydarzenie, na którym nie sposób nie uronić łzy wzruszenia.
Następnie była chwila na suszenie ząbków podczas Agrafkowej sesji zdjęciowej. W swoich żółtych koszulkach, z logiem Agrafki na piersi z radością stanęliśmy do wspólnych, pamiątkowych zdjęć. Po sesji zdjęciowej trzeba było już się pakować i wyjeżdżać. Ten weekend minął nam zdecydowanie za szybko. Wróciliśmy do Was, kochani Pabianiczanie, z nową energią i wielką chęcią do działania.
Agrafka kończy już XIII lat!
Każdy kolejny rok działań bardzo nas cieszy. Przez te wszystkie lata grupa cały czas idzie do przodu i bardzo się rozwija. Spięliśmy już ponad 400 wolontariuszy, którzy pomogli tysiącom potrzebującym nie tylko w Pabianicach.
W tym rokiem wzorem lat ubiegłych świętowaliśmy nasze urodziny w tradycyjny sposób czyli na terenie naszego ośrodka. Od tej tradycji był jednak jeden wyjątek, na tegorocznych urodzinach miejsce miało niezwykłe wydarzenie – UROCZYSTA DRABINA AKTYWNOŚCI, czyli wyróżnienie wolontariuszy, którzy prężnie się rozwijają i wyniesienie ich w naszej Agrafkowej hierarchii piętro wyżej. Dodatkowo po raz pierwszy przyznaliśmy też tytuł PLATYNOWEJ AGRAFKI byłym wolontariuszom, którzy wyjątkowo odznaczyli się w Agrafkowej historii.
Tytuł Platynowej Agrafki w tym roku otrzymali:
Po tym uroczystym wręczeniu przyszedł czas na wspólne świętowanie. Na świeżym powietrzu odbył się szaleńczy turniej MOPEJA, oraz wyścigi na gigantycznym torze przeszkód, oraz stare ale zawsze jare zabawy w gąsienicę, kobyłę czy robienie piramidy z ludzi.
Po szaleństwach przyszedł czas na tort, który w tym roku zrobiła dla nas wolontariuszka Weronika – było pysznie <3
Przez 13 lat istnienia Agrafki i ewoluowania jej na przestrzeni lat przeprowadziła nas Grupa Artystyczna, która przygotowała zabawny skecz o grupie. Zarówno zaproszeni na tę okazję byli wolontariusze jak i całkowicie nowi mieli nie mało śmiechu.
Reszta wieczoru połączona z nocką odbyła się już wewnątrz budynku, tam dalej był czas na wspólną integrację, świętowanie i spędzanie czasu.
Takie spotkania bardzo budują naszą grupę i ją scalają. Każdy jest ważny i każdy jest potrzebny.